Notka modowa. Pragnę wam przedstawić najfajniejszą koszulkę na świecie. A oto i ona:
W wersji męskiej i żeńskiej - bez dyskryminacji.
Koszulka otrzymała tytuł najfajniejszej koszulki na świecie z kilku powodów.
#0 Koszulka jest czarna i ma krótki rękawek. Ostatnio nigdzie nie mogę takiej dostać.
#1 Najważniejszym powodem superowości koszulki jest fakt, że była noszona przez Rory'ego Kinneara w najwspanialszej sztuce jaka kiedykolwiek powstała - Hamlecie.
#2 Wzorek koszulki jest śmieszny, ładny i spełnia funkcję. W spektaklu miał za zadanie podkreślić słowa, że draniem jest ten, kto się uśmiecha. Chodziło oczywiście o Klaudiusza, ale rzecz może się tyczyć wielu osób (na przykład tych panów: klik, klik i KLIK).
Ponadto omawiany wzorek idealnie nadaje się do namalowania na ścianie kredą lub sprejem (ale to już wandalizm). Jest więc naprawdę udanym wzorkiem.
#3 Taka koszulka może pomóc ci odkryć, czy twój wuj zamordował twojego ojca. Pomyśl nad tym.
#4 Najfajniejsza koszulka na świecie jest najfajniejszą koszulką na świecie, bo można ją nosić wszędzie. Będzie wyglądać elegancko, gdy założymy na nią dobrze skrojoną marynarkę (bo marynarka to wspaniały wynalazek - dzięki niej wszystko wygląda elegancko); nada się na WF (uśmiechnięta twarz i podpis mogą symbolizować podłego wuefistę); możemy w niej spać, pójść do kina i walczyć z zombie (jest czarna, więc nadaje się na kamuflaż).
#5 T-shirty są cool [naukowa opinia pewnego Doktora]
A na koniec zdjęcie przecudownego Rory'ego (w przecudownej koszulce).
frogola
Bardzo ciekawy post. Czekam na kolejne wpisy.
OdpowiedzUsuńObserwacja za obserwacje?
http://pamietnikis.blogspot.com/